Listopadowe spotkanie członków Koła weterynaryjnego odbyło się na Wystawie Zwierząt Drobnego Inwentarza, która odbywała się w Opolu-Bierkowicach. Podobnie jak w ubiegłym roku, uczniowie z zaangażowaniem pomagali sędziom w ocenie poszczególnych zwierząt oraz mogli podziwiać zgromadzone króliki, gołębie, drób czy papużki, poznać ich anatomię, fizjologię oraz warunki hodowli.

Uczniowie klas 1 we i 2 we wraz z nauczycielami przedmiotów zawodowych udali się na wycieczkę do Stadniny Koni
w Mosznej na Opolszczyźnie.
Pan Przewodnik ciekawie przedstawił historię oraz teraźniejszość Stadniny, było zwiedzanie stajni i ujeżdżalni. Uczniowie mogli również głaskać źrebaczki i klacze na rozległych pastwiskach. Dzięki temu pobytowi nabyli wiedzę praktyczną o hodowli koni, był też czas na chwilę relaksu a nawet zadumy nad płytami upamiętniającymi konie, które odeszły już na wiecznie zielone pastwiska.
Dopisała również pogoda: piękne jesienne słońce dodatkowo umilało wizytę.

13 października uczniowie klas weterynaryjnych wybrali się na wycieczkę zawodową do Langowa, czyli Fermy krów mlecznych należącej do Kombinatu Rolnego Kietrz – jednego z najważniejszych gospodarstw rolnych w kraju. 60-letnia tradycja, ok. 9 tys. ha ziemi przeznaczonej pod uprawę oraz 9 tys. sztuk bydła na każdym robi wrażenie. W Langowie uczniowie zapoznali się z nowoczesną hodowlą bydła mlecznego, dojem z wykorzystaniem „karuzeli”. Było też trochę czasu na głaskanie maleńkich cielaczków jak i większych jałówek.

W sobotę 1 października, bladym jesiennym świtem członkowie Koła weterynaryjnego udali się pociągiem na pierwszą w tym roku szkolnym wycieczkę. Tym razem odwiedziliśmy Kluczbork – zabytkowe miasto w województwie opolskim. Brawa dla tych, którzy wstali! Dla niektórych z nas przeżyciem był pierwszy samodzielny zakup biletów PKP, czy nawet jazda pociągiem. Wprawdzie Kluczbork powitał nas mgłą, ale Pan Przewodnik bardzo ciepło, ciekawie opowiadając doprowadził do Muzeum ks. Jana Dzierżona. Tam zapoznaliśmy się z historią bartnictwa, pszczelarstwa oraz postacią księdza Jana Dzierżona – najsłynniejszego polskiego pszczelarza, odkrywcy partenogenezy. Po zwiedzeniu muzeum wyszło słońce, niebo stało się błękitne, więc z przyjemnością mogliśmy udać się w dalszą wędrówkę „Szlakiem przez Kluczbork”. Zmęczeni, ale zadowoleni członkowie Koła powrócili do Opola.